Państwowa spółka z Holandii udziałowcem w rosyjskim Nord Streem
Inflacja w Holandii najwyższa od 25 lat.
Ceny w Holandii wciąż rosną w rekordowym tempie. W grudniu ceny były o 6,4% wyższe niż w grudniu 2020r. To najwyższa inflacja od 25 lat.
Takie dane opublikował dziś Centralny Urząd statystyczny (Cantraal Bureau voor de Statistiek). Największym winowajcą takiej inflacji jest cena energii. Ropa naftowa, gaz i węgiel są znacznie droższe niż w ubiegłym roku. Wraz z ceną surowców, rośnie również cena prądu.
Gospodarstwa domowe, które muszą odnowić umowę na dostawę energii, natychmiast to odczują. Rachunek za energię może być wyższy nawet o kila set euro miesięcznie. Rząd Holandii postanowił nieco złagodzić ten ból, dając wszystkim gospodarstwom domowym jednorazową zniżkę w wysokości 400 euro na rachunku, niestety dla wielu to zbyt mało, by zrekompensować obecny wzrost cen. Najwięcej jednak, płacą kierowcy na stacjach paliw.
Nie tylko energia stała się droższa. Wzrosły również ceny żywności, alkoholu i tytoniu. Eksperci twierdzą, że to jeszcze nie koniec podwyżek. Ceny surowców poszybowały mocno w górę a producenci nie zdążyli jeszcze przerzucić, tych wyższych cen na konsumentów. Najprawdopodobniej nastąpi to w najbliższym czasie.
Stabilizacja
Ceny w Niderlandach rosną szybciej niż średnia w strefie euro. Inflacja w grudniu wyniosła 5% dla wszystkich dwudziestu krajów strefy euro. To minimalnie więcej niż 4,9% w listopadzie.
Również w Holandii wzrost cen zaczyna się stabilizować. Od października do listopada podwyżki sięgnęły średnio 2,2 punktu procentowego. Między listopadem a grudniem było już tylko 0,5 punktu procentowego. Ekonomiści pocieszają, że największe podwyżki mamy już za sobą. Głównie dlatego, że ceny energii rosną wolniej niż rok temu. Oczekuje się, że w tym roku inflacja wyniesie około 3%.
Inflacja ma również wpływ na utratę siły nabywczej. Płace w tym roku rosną tylko nieznacznie. Większość emerytur poprawiła się tylko symbolicznie. Oznacza to, że możemy kupić mniej.
Inflacja wpływa również na stopy procentowe. Europejski Bank Centralny zakłada, że wysoka inflacja ma charakter jedynie przejściowy i nie planują podnosić stóp procentowych. EBC obawia się, że podwyżka stóp procentowych zbyt mocno ograniczy wzrost gospodarczy.
Fakt, iż Europejski Bank Centralny nie zdecydował się podnieść stóp procentowych, to zła wiadomość dla oszczędzających pieniądze w bankach. Zauważają oni spadek wartości swoich oszczędności z powodu inflacji. Spadek tej wartości nie jest rekompensowany żadnymi dodatkowymi dochodami odsetkowymi.
Pozostaje nam tylko liczyć, że przewidywania ekonomistów się potwierdzą i sytuacja na rynkach finansowych się ustabilizuje.